Pomóż zrozumieć
W chwilach zwątpienia
O życiu rozmyślam sobie.
Nadchodzi druga nad ranem,
A ja znów zasnąć nie mogę.
Nie wiem co się dzieje,
Nigdy tak się nie czułam,
Definicje uczuć ludzkich na pamięć
wykułam,
Lecz żadna nie pasuje...
Kilka razy na dzień
W swój świat odlatuję,
To co tam można zobaczyć
Mowę mi odejmuje.
Słowa tam są jak obrazy,
Gdy tam jestem
Nic więcej mi się nie marzy.
Lecz gdy powracam do rzeczywistości...
Ten świat nie zna litości,
Ludzie w pogoni za pieniędzmi
Taranują się wzajemnie,
Młodzież pchana do nauki
Wchodzi do szkół i wychodzi
Bez korzyści...
Gdyby było inaczej...
Świata tego nie rozumiem,
Odnosze wrażenie,
Że tu nie pasuję...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.