Jestem
W twoich dłoniach jestem
liściem co odpływa
potokiem strumieniem
rwącej namiętności
W dłoniach Twoich umieram
by wpół żywa się budzić
i na nowo pragnę
dotyków czułości
W Twoich oczach jestem
najjaśniejszą gwiazdą
i blaskiem przyćmiewam
wszystkie pozostałe
W oczach Twoich błyszczę
źrenic rozpaleniem
płonę zimnym ogniem
na miłości chwałę
W Twoich ustach jestem
łykiem czerwonego wina
rozgrzewam Ci zmysły
kroplami cierpkiej słodyczy
otumaniam myśli
rozpływam się żyłach
upijam Cię rozkoszą
pożądanie krzyczy...
I w twoim sercu tylko
jestem bolącym cierniem
kolcem dzikiej róży
kamieniem na drodze
Kiedy kocham czujesz
że w nim cała jestem
i cierpisz bo tak boli
gdy znowu odchodzę ...
Komentarze (5)
W kolejnych wierszach....
Bądź czerwonym winem...
I miłością, co najpierwsza...
Aż się zagubię w Twoich literkach...
Napisz jeszcze 1000 wierszy....
A z chęcią je przeczytam...
Każdą literką wzruszasz, cieszysz...
Każdą z nich się zachwycam
Wiersz trzyma w napięciu... tylko szkoda, że
puenta smutna...
Kobieta zmienna jest jak widac a nie lepiej jest
zostac ?
Dobrze, że jesteś tu ze swoimi wierszami, bo one są
piękne
Gratuluje 100 wiersza a kazdy piekniejszy:)