Jestem jestem
Oczy miała wciąż te same - barwy nieba.
Roztaczały nieskończoną samą dobroć.
Srebrne nitki się zaplotły w kolor
heban.
W nim zakochał się, gdy biegła polną
drogą.
Tyle marzeń im przeciekło między palce.
Wiedzą przecież, że fortuna kołem
toczy.
Najważniejsze, że oboje ciągle razem.
Stare wygi zaglądają sobie w oczy.
Z takim samym nostalgicznym sentymentem
tyle wiosen i jesieni już przeżyli.
Ciepły dotyk wciąż zapewnia - jestem,
jestem.
Taka miłość najprawdziwsza - nie na
niby.
Komentarze (37)
piękna ta miłość!
Czy prawdziwa miłość istnieje, może to emocje,
szczęście, euforia to takie początkowe zauroczenie,
Podobno gdzieś tam istnieje ale ja też nigdy takiej
nie zaznałam... :( no ale trzeba być cierpliwym w
końcu na wszystko kiedyś przyjdzie czas :)
Też tak chcę!
Pozdrawiam Magdo :)
Taka miłość to jest miłość.Trwałe uczucie to piękno
życia.Pozdrawiam.
zabawnie i nostalgicznie o miłości dojrzałej, ładnie
:)
Miłość nigdy nie liczy lat,
im dłużej trwa, bardziej dojrzewa,
potrafi odróżniać dobro od zła,
cieszyć mądrością, głupotę wyśmiewać.
Ładny wiersz. Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
Witaj Madziu:)
Moi teście przeżyli ze sobą ponad 50 lat.Też mam taki
zamiar a i więcej:)
Niejasne dla mnie "...kolor heban" jakoś tak nie po
naszemu:)
A może mi się wydaje:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo ładnie jak zawsze. Pozdrawiam serdecznie Magdo
Podziwiam pozdrawiam
dopiero po wielu wspólnych latach można się
dowiedzieć, czy dwie przysłowiowe połówki jabłka, tak
na prawdę pasują do siebie....
serdeczności:)
Wiersz to kolejne potwierdzenie, że naprawdę można ,
że to się udaje i że tak może być.
Serdecznie pozdrawiam.
Piękny obraz, przezgrabne rymy. Pogratulować :)
Tylko pozazdrościć takiej miłości...pozdrawiam
serdecznie.
Tylko pozazdrościć takiej miłości...pozdrawiam
serdecznie.
O taką miłość naprawdę w dzisiejszych czasach ciężko,
ale jest, ja to wiem :) Pozdrawiam serdecznie +++