Jestem w niebie...
Jestem w niebie...
Patrze z góry
Ciągle obserwuje chmury
Tu mam to co potrzebuje
Tu niczego nie żałuje
Tu mam szczęście
Tu mam Ciebie
Cieszę się że jestem w niebie...
A na ziemi było źle
Matka zostawiła mnie
Ty odszedłeś z własnej woli..
Teraz serce już nie boli...
Wczesniej krawawiło i pękało.
Szczęścia wciąż mi było mało
Ciebie bardzo brakowało
W starej chatce się mieszkało
I samotność mi wróżyli
Ludzie podli dla mnie byli..
Więc co chciałam to zrobiłam
Poszłam i się powiesiłam
I co nagle się mi stało
Tu do niebios mnie przywiało...
Cieszę się że jestem w niebie
Tu mam wszystko, tu mam Ciebie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.