Jestem wolna!
Stała...
Wciąż jeszcze trwała.
Pod stopami czuła grunt.
Wszystko to młodzieńczy bunt.
Jeszcze chwilkę się wahała,
Leciuteńko się zachwiała.
Podchodząc bliżej...
"Jestem wolna!"-myślała.
Ani chwili łez w oczach nie miała.
Skoczyła.
Opuściła swe ciało,
Które z hukiem spadło na ziemię.
autor
zapomniana
Dodano: 2006-01-14 13:10:57
Ten wiersz przeczytano 413 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.