Jestem wyjątkowa...

o tak... patrz, co tracisz, nie odzywaj wzroku. to są tortury.
widzisz? mogłeś mnie mieć, ale nieee...
widzisz? teraz płacz, piszcz i wyj za mną!

widzisz?
mogłeś mieć mnie
jaaa jestem tym czego potrzebujesz do życia, ale nie możesz tego mieć.



jestem twoim źródłem życia, i nie ma mnie!

nie możesz mnie mieć, choć tak bardzo mnie potrzebujesz.

wypierdalaj teraz...!

nie dotykaj.




Ty dalej nie widzisz mnie. popatrz. jestem tym co mogłeś mieć. taaak, w czasie przeszłym. ZMARNOWALES JEDNA SZANSE, DRUGIEJ NIGDY NIE DOSTANIESZ!!!


mogę mieć każdego, a wybrałam Ciebie. widzisz? jestem wyjątkowa! byłeś ten jedynym przez chwile. dostałeś ta jedna szanse. dostaje ją tylko jeden na milion.

i co zrobiłeś? zmarnowałeś ja.

nie możesz tak bazkarnie tego robić.

nie będę się mścić...


tylko...


PATRZ, PATRZ, PATRZ CO TRACISZ, CO MOGLES MIEĆ I ZMARNOWALES SZANSE. KTORA DOSTAJE JEDEN NA MILION!

dla Was wszystkich... =//

autor

Anaaa

Napisany: 2007-08-25 Dodano: 2007-08-26 11:03:35

Ten wiersz przeczytano 549 razy

Oddanych głosów: 2

Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie