jesteś bezbronny
...to zagadka: to co daje szczęście, może jednocześnie ranić!
spoglądam ukradkiem na Ciebie,
ty brutalnie odwracasz wzrok.
moje serce strzałą przebite,
wszystko ogarnia mrok.
ale ja nie chcę płakać,
nie pragnę uronić ni łzy,
dlaczego, człowiek tak cierpi?
dlaczego ten świat jest zły?
ileż to bólu ta miłość,
sprawić może ludziom,
oni o tym wiedzą-
kochają się mimo to.
bo kiedy mocno kochasz,
odsłaniasz się przed sympatią,
on wie o tobie wszystko,
i stracisz swą duszę bratnią.
dlatego kiedy kochasz,
może i czujesz się jak anioł,
jednak jesteś bezbronny,
to bardzo boli kiedy bliscy ranią...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.