jesteś snem który odszedł
Kolejny sen w ciszy śnię,
bez Ciebie nie potrafię uśmiechnąć się.
Odchodzisz w samotności,
nie dajesz czasu na refleksję.
Najgorzej gdy spojrzenie,
katem egzystencji twej.
Gdy dotyk mój cię gubi,
zapada w ogromny lej.
Nic już teraz tak nie pragnę,
jak ciemności dotyku twego.
W ciszy z uśmiechem zapamiętanego,
oczu twych bez łez zamkniętych.
autor
Kanaan
Dodano: 2007-01-02 22:37:12
Ten wiersz przeczytano 537 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.