Jesteś zbyt blisko..
Dziś, pierwszy raz poczułam
Co znaczy prawdziwy ból,
Który sama sobie zadaję.
Dziwne, jak bardzo można
Siebie krzywdzić..
Pozwalać, aby ten ból
Przeszywał twe ciało..
Dziś, pod wpływem impulsu
Zdałam sobie sprawę, że
Wciąż nie mogę zapomnieć.
Dziwne, przecież myślałam
Że to skończone..
Tak długo żyłam w fałszywej
Niewiedzy moich błędów..
Dziś zrozumiałam jak bardzo
Boli świadomość, że
Kochasz kogoś tak mocno.
Dziwne przecież nie stać mnie
Na takie uczucia..
Byłam martwym ciałem
W ludzkiej postaci.
Jak wiele cierpienia znieść mogę?
Jak długo potrafię się maskować?
On jest tak blisko..
Na wyciągniecie ręki..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.