jesteśmy
Jestem w każdym twoim słowie
Prześladuję Cię codziennie rano
Parodiujesz mnie i wyśmiewasz
Ja gardzę twoją nieśmiałością
Jesteśmy jak brzytwy
Chorzy z nienawiści
Patologiczni kłamcy
Mentalnie bijący się nawzajem
Kłaniamy się sobie przed każdym
zagraniem
Nawet nie dzieląc się papierosem
Idziemy siedzieć na innych ławkach.
autor
nadiś
Dodano: 2010-02-10 17:53:15
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
no niestety,taka prawda..wiersz bardzo prawdziwy..