Jeszcze chwileczkę
Jeszcze chwileczkę – cicho szepczesz,
Włosy rozwiewa oddech ciepły.
Zapiera dech, jeszcze nie wiesz,
Że kocham te twoje chwileczki
Leżę wtulona w twe ramiona,
W radość zmieniają się udręki.
Czułością słówek omamiona,
A niebo mam w zasięgu ręki.
I tylko sięgnąć by się chciało
I śnić tak na wieków wieki.
Lecz tylko chcieć, to za mało,
By żyć, otworzyć trzeba powieki.
I chociaż dłonie moje chłodne,
Już ciepła twoich nie zaznają,
Chwileczki wspólne cudowne
W sercu na zawsze zostaną.
Komentarze (6)
życie to chwileczki-:) pozdrawiam-:)
tak było pięknie i wiecznie
powinno trwać...
a tak to chce się tylko zakląć -
k.... ...
Pozdrawiam serdecznie
Piękny i romantyczny. Pozdrawiam serdecznie
Miłe chwile,a po nich zwyczajne dni.Ładnie napisane
Ładnie o wspólnych chwilach. Myślę, że wiersz zyskałby
gdyby wyrównać całość do dziewięciu sylab w wersie i
usunąć kilka
zaimków. Jak mi wiadomo zaimki
w wierszu piszemy małą literą.
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi te czytelnicze
uwagi. Miłego dnia.
Jest cos bardzo efektownego w sposob jaki ujelas
mysli/ dwie pierwsze zwrotki - taka blogosc:) I
chociaz dlonie moje chlodne to ciepla twoich juz nie
zaznaja(wiadomo ze mowa o dloniach) uniknelabys
powtorzenia/ I te dwa ostatnie wersy mniej efektowne
niz calosc/ pozdrawiam