Jeszcze dzień może dwa
już na spacerniaku
tłoczy się dymek
obok limuzyna
koła się toczą
uwaga przyjechał
mury szpitalne
wschodnią granicą
otoczone parkanem
poplątanych słów
cierpiące ciała
a dusza w locie
na parapecie ptak
czarno szary
okruchy życia
zbiera od świtu
dzień znowu mija
puste ulice
w sercu tęsknota
niedługo wrócę
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2015-08-08 11:28:27
Ten wiersz przeczytano 1599 razy
Oddanych głosów: 31
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
Dziękuję kochani
niech nadzieja nie opuszcza Ciebie ani na krok
pozdrawiam
"na parapecie ptak
czarno szary" podoba mi się bo ładne
Wierzę że będzie dobrze Powierzę Ciebie tam gdzie
zawsze wszystkich chorych powierzam :)i nie tylko
chorych :)
Sabinko nie wiedziałam Myślałam ze to tylko wiersz
Bardzo mi przykro ale wierzę że wszystko będzie dobrze
życzę Ci wiary optymizmu i szybkiego powrotu do
zdrowia
Pozdrawiam jeszcze raz i przytulam :)
Wracaj jak najszybciej zdrowa i radosna
Zdrowia, zdrowia i raz jeszcze zdrowia życzę
Pozdrawiam Cię Sabinko najserdeczniej :)
Taką mam nadzieję Sabinko! że już niedługo:) zdrowia
życzę:)
zdrowia i zdrowia życzę,,,pozdrawiam :}
Smutno Sabinko (((((((
niech Pelka szybciutko wraca do zdrowia i nie traci
nadziei
Pozdrawiam serdecznie :)
będzie dobrze, ładny wiersz, pozdrawiam
piękny,,,
pozdrawiam :))
Sabinko smutny ten Twój wiersz
po tych smutnych dniach nadejdą radośniejsze :)
pozdrawiam cieplutko:)
piękny, bo z serca płynąca melancholia:) pozdrawiam i
zdrówka życzę
Piękna melancholia
Smutno i pięknie serdeczności