Jeszcze jeden
..dziś powiesił się kolega mojej koleżanki..
Kolejny dzieciak zaciskając pętlę na
szyi
odbiera sobie życie w ciasnej kuchni
Widzi młodszą siostrę bawiącą się w
piaskownicy
Widzi ojca wychodzącego o świcie do
pracy
Śmieje się z kolegi leżącego na śniegu
Dopinguje dziewczynie w ważnym dla niej
biegu
Słychać uderzenie krzesła o tanie panele
Płacz kochającej matki nie zda się na
wiele...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.