Jeszcze nie teraz
Jeszcze się tobą nacieszę
ukryję w purpurze kwiatów
jeszcze się miły nie śpieszmy
uśmiechnij się jak przed laty.
Najpierw westchnijmy głęboko
wdychając maciejki zapach
zielonej mięty spod płotu
cichego zmierzchu co zapadł.
Popatrz jak wzgórze uśpione
zamglone w tiulu piekielnym
skradło księżyca koronę
latarniom przyświeca gwiezdnym.
Wtopiona w wieczorny pejzaż
zasłucham się w pulsu mantrę
jak w tykot zegara szczęścia
miłosną serca sonatę.
Komentarze (18)
marzenia nadzieja i oczekiwanie na to co
łączy ludzi na długie lata
w wierszu tym ukryta jest ta tajemnica
przepiękne metafory urzekający wiersz na TAk:)))poz.
ach miłość gdy wnas to słowa same płyną:)
Bardzo ładna liryka, rytmiczny i zachwycający treścią
wiersz.
Pisanie poetyckich wprawek to jest świetny pomysł. Ta
wypadła pięknie.Mam ochotę też się do tego pomysłu
przymierzyć. Pozdrawiam.
miłość z pejzażem w tle - wiersz bardzo urokliwy w
przyjemnym klimacie.
Zatrzymajmy tę chwilkę oczekiwania, nacieszmy się
swoim widokiem i widokiem krajobrazu, chłońmy zapachy
i upajajmy się nimi - nieśpieszna, dojrzała miłość.
Jeszcze się nie spieszmy, jeszcze poczekajmy na
"maciejki zapach".
Pięknie zobrazowana miłość, subtelnie, delikatnie,
kobieco.
Prześlicznie, miękko, lekko i uczuciowo :)
Piękna ta Twoja sonata,
i cisza wieczorna z zapachem,
zmysłom oddaje kontrolę
nad czarem, co niesie się światem…
Wiersz bardzo ładny, podoba mi się, trochę zgrzyta
rytm w trzeciej zwrotce i chciałbym dowiedzieć się co
oznacza słowo" mantrę"
rzeczywiście , śliczny romantyczny wiersz
romantycznie, pięknie, pachnąco i nastrojowo, a
jednocześnie leciutko napisane:)
Tak pięknie o dojrzalej miłości można pisać jeśli
pojmuje się w pełni jej znaczenie...
Wiersz jest piękny. Czyta się bardzo przyjemnie,
pachnie kwiatami i jest taki romantyczny...
aż słyszałem sonatę zegara w tle.. i śliczne obrazy
przed oczami...pozdrawiam