Jeszcze wczoraj...
Jeszcze wczoraj z marzeniami żyłem
Wiarą w życie
W jego sens
Radosć na Twarzy uśmiech malowała chwila
każda
Tęczy kolory rozświtalały
dzień i noc
Ciepło biło nawet wtedy
gdy mróz srogi był
A dzisiaj
Wiara i sens odleciały
I znaleść ich nie sposób
Radości na twarzy
choć w kolorze szarym tylko
trudno odnaleść
Pomimo słońca ciepło dającego
Wokół chłód niczym w lasach syberyjskich
...tylko jedno pozostało niezmienne
we mnie w sercy mym
to miłość...
...i miłość owa do końca mych dni ze mną pozostanie bo kocham Cię Aniu choć prawa nie mam:-*...
Komentarze (1)
Desperat jakiś jesteś, a niby dlaczego nie masz prawa.
Sam sobie zamykasz drogę, zdecyduj się na coś i
działaj.