jeżeli chcesz
Zabiorę cię o poranku na łąkę kwiecistą,
odnajdę w trawie koniczynę czterolistną.
Pobiegniemy razem trzymając się za ręce
w doliny,mostem po siedmiobarwnej tęczy
jeżeli chcesz.
Dotkniemy szczytów po nieboskłonu kres,
gdzie przytuli nas niebo i łaskawy czas.
Z naszych serc wyfruną słowa
najpiękniejsze,
"gdy kochasz mówisz to zapomnij,że jesteś
"
jeżeli chcesz.
Tylko już więcej nie każ mi na cud
czekać,
uczepionej nadziei w szarości dni trwać.
Naszych stóp ślady na tęczy zły czas
zaciera,
a brzmiące szczęściem nutki w łzy nieba
zamienia.
pozwoliłam sobie zacytować słowa Ks.Jana Twardowskiego
Komentarze (8)
Basiu piękny romantyczny wiersz,aż chce się go czytać
:)Pozdrawiam
Piekne zaproszenie...zastanawiam sie czy ludzie umieja
skorzystac z takiego zaproszenia, czy tak jak w
wierszu czekaja na cud i manne z nieba, a to co piekne
ginie w szarosci...oj! wciagnelas mnie...pozdrowionka
Pewnie że chcę, aby ktoś mnie zabrał na taki
romantyczny spacer. Aż się serce z piersi wyrywa!
Nastrojowy i refleksyjny :) Pozdrawiam
mysle ze napewno chce...ujrzec poraneki łuk
teczy,dotkanc czasu i serca,...bardzo dobry
wiersz....pozdrawiam...
tylko ,żeby chciał ,..czasem wystarczy niewiele by
było dobrze .Ładny romantyczny wiersz
nie pobiegnę przyklejony językiem do zimnej klamki
cmentarnej furty, może wiosną. Pozdrawiam :)
w taki pochmurny poranek, budzą się kolorowe marzenia,
pięknie