Jeżeli nie będzie za późno
drabble - proza poetycka
Za oknem wiatr rozdmuchuje śnieżnobiałe
tęsknoty. Z twarzą przy szybie obserwuję
przechodniów, spieszą się, sami nie wiedzą
dokąd.
Wdycham aromat kawy. Nie piję, lekarz
zabronił.
Telefon rozświetla się na niebiesko, gram
zielonym i słyszę twój spokojny głos.
Pytasz jak minęła noc. W oczy zaglądał
strach, to było jak...
Nieważne. Zwracasz się do mnie tak ładnie
- moja miła - magiczne słowa, nawet nie
wiesz, jak lubię być twoja.
Uśmiecham się. Mój czarodziej.
Mówiłam dziś, że cię kocham? Ani dziś, ani
wczoraj, ani jutro. Może za jakiś czas,
później.
Znów tracę oddech. Szepczesz - odpocznij.
Kiedyś ci powiem. Kiedyś mi powiesz.
https://www.youtube.com/watch?v=u8GhEeHHc0c
Komentarze (68)
... w przyjemnym klimacie.
bardzo ładnie, czyta się z ochotą
Z NIEUKRYWANĄ przyjemnością...
:)
Pozdrawiam niedzielnie!
listy wiersze i pisanie po pisarzach coś zostanie
pięknie piszesz. mnie lekarz wszystkiego zabronił, ale
nie słucham tego, bo przecież mógł się mylić. człowiek
omylny wszak ...
jest już za późno, nie jest ...
pięknej niedzieli Aniu.
i muza zgasła :)
Bardzo mi bliski tekst... Niedawno usłyszałam :)
pięknie piszesz Aniu.
Miłego dnia :*)
czuję jego ciepło i troskliwość.
z przyjemnością przeczytałem pozdrawiam