julia
widziałeś ją w bieli
z twarzą bladą
kwiatem we włosach ?
widziałeś ją w czerni
z niesprawiedliwym wyrzutem na twarzy
chustą na oczach ?
widziałeś ją szczęśliwą ?
widziałeś smutną ?
cieszyliście się razem
płakała sama
zabiłeś w niej ciebie
odeszła bez słowa
niedoceniona
nie powrócisz ty
ludzkie oczy wypalą blizny na ciele
nie otrzesz krwi z jej serca
jesteś więźniem na wieki
upadniesz kiedyś
nikt nawet nie zauważy
bo nie widziałeś jej w bieli
bo nie widziałeś jej w czerni
bo płakała sama
dla prawdziwej Julii, która tkwi w każdej z nas
Komentarze (3)
W zasadzie to Ramonka pozwiedzała już wszytko.
Niesamowity wiersz.
Wiersz zbudowany na zasadzie kontrastu
Chyba w kazdej znas tkwi Julia, trzeba ja tylko w
sobie odnalezc...
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobre, naprawdę jest coś w tym wierszu. Interesująca
jest ta czerń i biel.