miernoty
pięką policzki
zasychają usta
jak w bajce
miałeś być wszystkim
niczym i ogromem nicości
miałam tęsknić
i zadzwonić miałeś
wróżyli nam długie lata
i nikt nie żałuje
dobrze nam
z pustką
co wypełnia szare kąty
z tęsknotą
której chyba nie ma
z wolnością
z bezmyślą
bezsłowem
nie byłam pisana
wróżona
obiecana
dobrze nam
jak jest
samotnie opiewając wokół zimnego ogniska
wokół nieznanej opowieści
wyrytej ostrym nożem
na sercach miernot
Komentarze (1)
Samotność nie może być dobra, zawód miłosny jest
zawsze otwartą raną, a brak telefonu od kochanej
osoby-tęsknotą, strachem i apatią --a to wszystko
sprawia ból ;GC