Julia zabija Romeo
twoje ciało dla mnie niebem z płatków
róż
gdzie wtapiałem swoją gorącą twarz
gdzie szukałem ukojenia
twoje oczy
lustrzane odbicie wszystkich lęków głębi
twej duszy
hipnotyzujące gwiazdy
kuszące pieśni
zgubne pieśni
mała dłoń zamykająca się na moim
policzku
metafora wszystkich bezpieczeństw świata
i dalej będe żałował że pokochałem
że zaufałem
że pogubiłem rozsądne dni
na rzecz słodkości Twoich chwil
ukłąkłbym przed Bogiem
z nagą piersią
darłbym swoją duszę
swoje serce bym kaleczył
by tylko nie myśleć o Tobie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.