Jutro

nie wiem czy ty iopisałaś siebie czy to ja tam jestem
w tym wierszu, tak bardzo mnie ten utwór
odzwierciedla, pięknie
i nad wyraz wymownie napisane

A Maryla śpiewa, że dopóki wierzymy w baśnie jest
jaśniej. Ja trochę wierzę i czekam na jasność. Twój
sposób też dobry, nichby jeszcze ta dłoń pomyła
naczynia.Pozdrawiam.

Wiersz jest bardzo oryginalny i zachwycajacy. Tworzysz
niepowtarzalny klimat.

Ot, i cała prawda.

Nim się obejrzysz a dłoń pomocna ku Tobie wyciągnie
się tylko patrz uważnie :) pozdrawiam

Nie trać nadziei ..czary mary..za chwilkę ktoś zapuka
do drzwi..Pozdrawiam.

Nudna codziennośc zabija, mam nadzieję że w porę ktoś
poda dłoń i wyszarpnie Cię z codzienności na jakieś
szalone wakacje lub chocby popołudnie. To odświeża
życie (może zrezygnuj z tych trocin?)

czesto słysze to słowo jutro i az mnie
trzesie.....dobrze to ukazujesz...

No-no..odrzuć pesymizm daleko jak możesz i na spacerek
to i humor zmieni się na lepsze..powodzenia

bardzo życiowy wiersz..to smutne,że z wiekiem umyka
nam magia życia..
pozdrawiam:)

"A jutro znów pójdziemy na całość, za to wszystko co
się w życiu nie udało..." refleksyjny wiersz.

życie nie jest takie proste i zaklęcia nie powodują że
jest się szczęśliwym ale trzeba walczyć o nie

byłoby za prosto...powiedzieć "czary mary"- niech
życie da tylko szczęscia dary...życie to sinusoida-
raz z górki...raz pod górkę...ale rzeczywiście uścisk
dłoni przez osobą nam wyjątkową ukoi zapewne wszelkie
smutki...czekaj- zapewne zaraz
przyjdzie...Pozdrawiam:)

wierzmy w bajki to takie fajne dorosłość je zabija

ale wyrazisty wiersz...takie bywa życie