Jutro popłyniemy daleko
Jak ci tam tato bez nas w chmurach,
czy w gwiezdnych łąkach masz przyjaciół?
Wiesz, lato skwierczy na Mazurach,
tańczy w szuwarach a łan stracił
urok bez ciebie. Cicho w zbożu,
nie pochyliłeś się nad chabrem,
mak krwi kleksami, cuda stworzył,
łajby bez ciebie niezbyt ładnie
pluszczą szantami, z góry przebacz.
Te twoje świty nad Śniardwami...
Tyle byś jeszcze mógł wyśpiewać,
a tyś na zawsze w chmurach zamilkł.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2014-06-23 12:14:26
Ten wiersz przeczytano 4794 razy
Oddanych głosów: 75
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Ślicznie i wzruszająco o Tacie. Musimy Ewuś z pokorą
to przyjąć i pogodzić się z wolą Bożą.
Pozdrawiam serdecznie.
/z góry przebacz/
świetna gra znaczeń Stello ;)
rozmarzyłem sie w Twoich wersach
ale i poczułem smutek
i ja patrze w ... za Ojcem
pozdrawiam
Pozdrawiam
Teraz my musimy być dorośli, a to boli. Pozdrawiam
serdecznie:)
Bardzo ładny, ciepły i wzruszający wiersz. Pozdrawiam
serdecznie Stello i życzę miłego popołudnia
Jakaś cząstka śpiewa poprzez Ciebie - pozdrawiam
pięknie wyśpiewałaś miłosną szantę dla nieobecnego:))
Właśnie wróciłam z tej uroczej krainy:)
wzruszajacy wiersz a zarazem ciepłe wspomnienia o
Tacie :)
pozdrawiam Jagódko:)
Stello bardzo wzruszająco. Pozdrawiam:)
Ciepło, wzruszająco, pięknie:)))
płyń weno płyń :)
Pięknie...wzruszyłam się.
Bardzo ładny wiersz. Miłego dnia.
Wzruszyłaś..