Już czas
pamięci Bogdana mojego sąsiada. Był pierwszym w Polsce człowiekiem z przeszczepioną nerką
Michał Jan Sar
Dzisiaj zadzwonił telefon.
Zbieraj się – usłyszałem.
Jak to już?
Już czas, szkoda słów.
A ja mam jeszcze
do załatwienia tyle spraw!
Niespełnione marzenia
i plany, które znasz.
Chciałbym jeszcze
wiele zobaczyć.
Dopiero co kupiłem
samochód, daj mi choć raz
przejechać się nim ...
Już czas, szkoda słów,
czekam na Ciebie.
Zrobiłem Ci miejsce
na jednej z chmur.
Komentarze (8)
Ech, znowu 4 kropki, a wyżej małą po kropce, to nawyk
czy szpan?
Na to nigdy nie będzie dobrego czasu.
Miałam sąsiadkę, która w sędziwym wieku i dość
"podupadła" na zdrowiu, powtarzała, że nie chce już
żyć... Jednak odwiedzając, przy łóżku leżała sterta
leków... tak to jest, walczymy o życie do końca... :)
Jak nr się wyświetla to nie odbierać!
Podoba mi się
Pozdrawiam :*)
Jeszcze nie czas, ten telefon to blef, ciekawy pomysł
i wykonanie wiersza.
Pozdrawiam serdecznie :)
Niezła refleksja pozdrawiam serdecznie;)
masz rację jeszcze nie czas - z miejsce poczeka może
na ładniejszej chmurce:-)
pozdrawiam
Gdyby to było takie proste...
Fajny przekaz. Nie wiedziałam że komórki juz są w
zaświatach. Wkradła się zbedna spacja w
"niespełnione".
Po usłyszałem dałabym kropkę, a na początku, a trzeci
wers tak bym zapisała
- Jak to już? Przytuliłabym przecinek do "plany" i na
końcu wiersza postawiła kropkę. Wiadomo, że to
sugestie czytelniczki, a nie eksperta. Miłej
niedzieli:)