Już nie istniejesz
Nie będziesz dotykał mnie już więcej!
odejdź,nie zamykaj nawet drzwi,
bo nie jesteś tą osobą,
o której po nocach się śni.
Zabierz wszystkie swoje kwiaty,
prezentów już nigdy nie ślij mi,
i nie mów,że mnie bardzo lubisz,
bo nie jesteś wart jednej mojej łzy.
Nie wiesz co znaczy kochać,
jak delikatnym,subtelnym być,
weź ręce odemnie i odejdź!
nie będziemy razem marzyć i żyć.
Ja chcę zostać już sama,
zaufania zerwałeś nić,
ja jestem niepokonana,
a ty,możesz z myślami się bić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.