Juz nie musisz sie tłumaczyć
Już nie musisz się tłumaczyć
.. kiedy w moje oczy patrzysz
Jesteś wolna rób co chcesz
.. kłam innego jeśli chcesz
Mnie nie zranisz nigdy już
..nie pozwolę na to już !
Biorę wszystko albo nic
Nie chcesz oddać …no to idź
Nie pokazuj mi się już !
Nie chcę widzieć twojej twarzy
Chce wymazać Cię z pamięci
.. nie chcę się myślami dręczyć
Zapamiętam tylko tyle
..te naprawdę miłe chwile
Żyj jak chcesz kłam i grzesz
Może znajdzie się naiwny
.. taki trochę,troche dziwny
Co uwierzy w twoje słowa
.. zapewnienia żeś mu wierna
..całym sercem a z tym panem
..ta rozmowa była tylko o pogodzie
Lecz to detal taki mały
.. że te godzin kilka
..to dla Ciebie była chwilka
I z pamięci Ci umknęło
.. żeś mu dała to co chciał
Już nie musisz się tłumaczyć
Nie potrafię Ci wybaczyć
Komentarze (3)
Jest wiele w nim goryczy i obwiniania tylko tej
drugiej strony ,a tak naprwde wina lezy zawsze
posrodeczku,i nigdy nie wiemy co nas jescze w zyciu
czeka,dzieki tej nadzieji ..zyjemy:)
no i w swej zazdrości puścił ją z torbami bez litości
... a prawda mówią leży po środeczku ... :)
Tak bywa, ale są jeszcze na świecie "dobre" kobiety,
nie trać wiary.