Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

już nie piszę o miłości

słowa które kiedyś były rumiane
stygną zostawiając po sobie
tylko bladą poświatę

dobranoc
karaluchy pod poduchy
może sen sprawi że nazajutrz
zmienię zdanie i znów
rozłożę litery przed
rozpalonym kominkiem

dzisiaj rozbijam
szklane drzwi złudzeń

pożółkłe zeszyty z wierszami
przypomną ci
jak miękłam pod wpływem deszczu

odczytaj palcami
zaschnięte łzy
dopóki znów nie napiszę
o miłości

autor

sisy89

Dodano: 2020-12-08 09:04:53
Ten wiersz przeczytano 2131 razy
Oddanych głosów: 55
Rodzaj Bez rymów Klimat Rozmarzony Tematyka Sztuka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (64)

MariuszG MariuszG

Oby do wiosny. Zrobi się wtedy weselej ;-)
Ostatnie cztery wersy stanowią same w sobie ładne
mini.
Pozdrawiam

Marek Żak Marek Żak

Ładnie, a to rozbijanie drzwi złudzeń, bardzo
trafione. Pozdrawiam

JoViSkA JoViSkA

Czas goi rany...jeszcze nie raz napiszesz płomiennie o
miłości :)
Pozdrawiam :)

Kropla47 Kropla47

Przeczytałem z zachwytem :)Miłego dnia:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »