K___
"A ja jestem proszę Pana na zakręcie
Moje prawo to jest" Pański wybór
Powiem Panu
Pan jest daleko
I nie słyszy
Ale może otworzyć okno i wyjść
Wtedy ja popatrzę na Pana
I Pan będzie wtedy jakby BYŁ
Zniknie to niebo które jest nade mna,
I które jest nad Panem
I to niebo będzie... - Zresztą Pan wie
"Bo ja jestem, proszę Pana na zakręcie
Ode mnie widać niebo przekrzywione"
Chcę dla Pana niebieskiego i takiego jak
Kolor Pana ostatniej kurtki
Pamiętam Pana stojącego i tak namiętnym
I smutnym wzrokiem Powiedział Pan:
"nie mogłem zadzwonić"
I tak bezwładną ręką pożegnał się Pan
A ja chcę patrzeć w Pana niebieskie
oczy
I słuchać jak... - Zresztą Pan wie
Proszę Pana, żeby Pan nie spotykał się
ze
mną
Kiedy śpie
Niech Pan nie rozmawia ze mną
- tak
- tak
- tak
Bo Pan przecież nie chce żebym go
zrozumiała
Proszę Pana, żeby Pan odwołał ten
bezwładny
ruch
Pan przecież nie umie się bać
Teraz już wspomnienia - rozkwitną
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.