Kal ho naa ho
Z pewnością coraz gorętszą,
Że w tym lustrze nie ma odbicia,
Każdą chwilę chcę z Tobą , przy Tobie.
Gram z czasem i sumieniem
I tak bardzo boję się ,że
Gestem nieostrożnym na zawsze
Cię odprawię..
Ale juta nie ma, więc
Czemuż się martwię?
Tylko dziś, dla Ciebie
znów zaczęłam oddychać,
Jeśli odejdziesz,
oddychać będę inaczej.
Dodano: 2007-03-24 00:46:13
Ten wiersz przeczytano 375 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.