Kalejdoskop czasu
Na prędce zegar wskazówki przesunął
aż nastał ten czas,
swoiste święto
dar zaistnienia...
Akompaniuje mu w tej chwili tak zacnej,
starając się gest prosty uczynić,
słowami spojrzeć Ci w oczy
chce dla miłości się zmienić...
Sponiewierane me myśli, gdy wspomnę aż
płoną
żarem skruchy,
bardzo mnie bolą...
Pośród zgliszczy mych czynów
tli się wielka nadzieja,
że złe dni odejdą
a zostaniemy tylko My,tu i teraz
Komentarze (1)
póki jest nadzieja- wiele można pokonać... niech złe
dni odchodzą, a same radosne nadchodzą...
pozdrawiam...