Kalendarzowa Zima
Za oknem kalendarzowa zima
Śnieg pruszyć zaczyna
Dzieci sanki wyławiają
bo w piwnicy je trzymają
Na ich twarzach uśmiech gości
Widać ile w nich radości
Wszyscy marzą aby z rana
Iść z dziećmi lepić bałwana
Po obiedzie na pagórki
By pozjeżdzać jak kocurki
Lecz teraz ich łożko woła
Idą spać bo na to pora
Mój pierwszy wierszyk. Licze na głosy. Nazywam Się Marlena i Mam 12 lat :)
Komentarze (1)
ja też mam 12 lat...całkiem nie źle ci wyszedł ten
wierszyk dlatego +