Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Kalosze

Arkadiusz Łakomiak

Posmutniały dwa kalosze,
bowiem leje deszcz na dworze.
Jakoś tak się dziwnie składa,
że jesienią ciągle pada.

- Spójrzcie bracia, dziś za okno,
ależ jest okropnie mokro!
Wszędzie woda, wilgoć, błoto.
Kto by dziś chciał iść piechotą?

Roześmiały się bambosze
- Ot, kalosze za trzy grosze,
chyba z cukru nie jesteście?
W garść się weźcie, buty, wreszcie.

- O cholewka (wrzasnął sandał),
to jest niebywały skandal!
Nic kaloszom tak nie służy,
jak przechadzka po kałuży.

- Dajcie spokój, ale czasy
(odezwały się obcasy),
żeby gumiak w niepogody
bał się odrobiny wody?!

Znów się kłócą. A wieść niesie,
że kalosze lubią jesień,
a na pewno złą pogodę;
lecz najbardziej... tak, tak, wodę.

autor

PanMiś

Dodano: 2014-04-15 10:04:04
Ten wiersz przeczytano 8530 razy
Oddanych głosów: 48
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Dla dzieci
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (55)

BaMal BaMal

Zdrowych Świąt Wielkanocnych życzy Basia

kazap kazap

Arku super rymowanka obuwnicza dla dzieci - kaloszowe
inspiracje
pozdrawiam - wesołych świąt wielkanocnych

mixitup mixitup

Radosnych Świąt Arku, spędzonych z najbliższymi:)))))

MamaCóra MamaCóra

Bardzo fajny wierszyk, świetnie się czyta... bo kalosz
bez wody, jak bambosz bez babci :)
Pozdrawiam przedświątecznie i dziękuję za wszystko
:))))

Mariola Cuore Mariola Cuore

bardzo wesoły wiersz:)
pozdrawiam serdecznie

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Fajny,radosny wiersz.Okazuje się,że nawet buty się
mogą kłócić:)
Kiedyś też je nosiłam...
Wszystkiego dobrego w Święta Wielkiej Nocy i nie
tylko,no i dalszych świetnych wierszy życzę:)
Serdecznie pozdrawiam:)

MAGNOLIA MAGNOLIA

Kalosze nosiłam jak dziewczynką byłam teraz wole
bambosze i o nic nie proszę lubię jednak tu wpadać bo
inaczej nie wypada humorek sobie poprawie potem legnę
na zielonej trawie .

PanMiś PanMiś

Dziękuję gościom za wszelkie komentarze. :)

hannap hannap

Kalosze-hmm?
Dobrze je mieć!A szczególnie dwa!
Bo jeden to sędzia, ale to nie ja , a jak już oceniam
przemyślenie i przekaz,-WSPANIALE!
Najlepszego!

andreas andreas

Misiu,czuje się wprawną rękę i głowę.Pozdrawiam
serdecznie.

LuKra47 LuKra47

trochę ta wiosna deszczowa się zrobiła i kalosze
rozweseliła, że taki dyskurs toczyły:)

saba saba

Świetny pomysł, bardzo ładnie jak zawsze. Pozdrawiam
bardzo serdecznie

Vick Thor Vick Thor

kalosz to taka prezerwatywa zakładana na obuwie,
kiedy pada deszcz - a przestanie/ - Bóg jedyny wie!
to też , by się ustrzec przed wilgocią, sposób mam
taki;
na wszelki wypadek zakładam do pachwin
rybaczki-gumiaki.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »