Kanada wita jesień
Pomiędzy Sudburry i Parry Sound.
Zwolnij synu, zwolnij biegi, popatrz z
bliska,
zobacz zmierza jesień, purpury na
drzewach,
w szkarłatach i pąsach jesień kanadyjska.
Lato już odchodzi w tęsknych ptasich
śpiewach.
Sycę swoje oczy piękna krajobrazem.
Na rozległych wodach cisza, nie ma fali,
odbija się niebo, widok jak z obrazów,
Zagubione gęsi krzyczą gdzieś w oddali.
Widoki piękniejsze, co kilometr drogą,
a ogromne głazy flora przysłoniła.
Nigdy żaden człowiek nie stanął tu nogą,
nawet dusza ludzka tutaj nie błądziła.
Wielkie kamieniste głazy rozsadzane
dynamitem, by budować mocne drogi.
Jest tu co podziwiać, ten kraj
niezbadany,
a jak go już poznasz, nie wrócisz ubogi.
Komentarze (51)
piękny obraz Kanady ( ten rym drogi-drogi trochę
psuje widoki )
Piękny krajobraz namalowałaś...wierszem.Pozdrawiam.
Kanada wita jesień. Polska żegna lato.
Na jedno wychodzi, ale jednak witać zawsze lepiej niż
żegnać, pozdrawiam.
Witaj Broniu. Masz racje to piekny kraj i piekna jest
Kanadyjska jesien. Dziekuje za przypomnienie, Parry
Sound it is truly breathtaking, szczegolnie wczesna
jesienia. Pieknie to opisalas.
Moc serdecznosci Broniu.
Masz rację jastrz.
Dopóki serce w mnie będzie pukać, zawsze tych uroków
będę szukać. Pozdrawiam serdecznie.
Choć to nie takie widoki, jak na Podlasiu, ale i
Kanada umie Cię oczarować.