Kanada wita jesień
Pomiędzy Sudburry i Parry Sound.
Zwolnij synu, zwolnij biegi, popatrz z
bliska,
zobacz zmierza jesień, purpury na
drzewach,
w szkarłatach i pąsach jesień kanadyjska.
Lato już odchodzi w tęsknych ptasich
śpiewach.
Sycę swoje oczy piękna krajobrazem.
Na rozległych wodach cisza, nie ma fali,
odbija się niebo, widok jak z obrazów,
Zagubione gęsi krzyczą gdzieś w oddali.
Widoki piękniejsze, co kilometr drogą,
a ogromne głazy flora przysłoniła.
Nigdy żaden człowiek nie stanął tu nogą,
nawet dusza ludzka tutaj nie błądziła.
Wielkie kamieniste głazy rozsadzane
dynamitem, by budować mocne drogi.
Jest tu co podziwiać, ten kraj
niezbadany,
a jak go już poznasz, nie wrócisz ubogi.
Komentarze (51)
Piękny wiersz, poetycko poukładany bez zarzutu z
refleksją nad naturą, ktorej cżęscią jestesmy - my...
- czasami nawet rozumni. Przekonujesz do świata z
Panem Bogiem - nie mowiąć Jego imienia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję za komentarze waldi, Bluszcz,
karat, Maciek J, karmag. Serdecznie pozdrawiam. Miłej
soboty.
piękny obraz piórem malowany - podobnie jak u nas
jesień jest urocza :-)
pozdrawiam
zawsze czekam na kolejny twój piękny wiersz Broniu
Bardzo ładny wiersz! Pozdrawiam!
Piękny obraz jesieni. Pozdrawiam Broni jeszcze nie
jesiennie :)
więc Broniu wybiorę się do Kanady by wrócić do Polski
Bogaty...
Serdecznie dziękuję za miłe komentarze dla molica.
ROXANA, noa.m, Stella- Jagoda, tańcząca z wiatrem,
Roma, Amor 1988, ireneo, koplida, Jorg-Wolf, Zenek 66,
Babcia Tereska. Serdecznie pozdrawiam.
Broniu, cudnie opisujesz przyrodę Kanady. Trochę jak w
Polsce tylko o wieeele więęększe,
pozdrawiam
/w ostatnim wersie: a jak go już poznasz...nie
lepiej?/
dziękuję za wizytę
Chyba jesień kanadyjska nieróżni się wiele od polskiej
Pozdrawiam Serdecznie Bronisławo
Ładny wiersz o jesieni.Pozdrawiam
Pięknie opisane.
Ładnie wrosłaś:)
Jesień przyjdzie i do nazwiska, pozdrawiam
serdecznie;)
Malowniczo, z wielką przyjemnością przeczytałam Twój
wiersz Broneczko. Uściski serdeczne:-)