Kąpiel w nieznanym
Coraz bardziej zanurzam się
W czymś nienazwanym
W czymś nieokreślonym
I choć mogę jeszcze się wycofać
Zanurzam się dalej
Uśmiecham się do siebie
Widząc ocean w którym zamierzam tonąć
I to co w nim płynie... widzę
Lecz nie umie tego nazwać po imieniu,
którego nie ma
I coraz większe ławice ryb
Zamieniam się w syrenę
Przystosowując się do podwodnego życia
Choć nie wiem dlaczego
Lubię te głębiny nieznane
I swój śmiech na twarzy
Fale wciągają mnie coraz głębiej i
głębiej
Nie próbuje wracać
I serce mocniej bije
Na myśl o Twoich oczach
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.