Kapitan Życia Mego
4:50 rano nie mogłem spać
A co będzie kiedy nic nie Powie?
Wpadnę w ocean alkoholickich głębin z
piaskami depresji?
Pragnę Go tulić, wąchać, dotykać, smakować,
słuchać
to samo Mu zaoferować
Razem pokonamy starość,
będziemy ściskać się za ręce do końca
Świata
i tyle samo dni dłużej
Wystarczy jak usłyszę w biciu Jego serca
cichutko wystukane alfabetem morsa
K-O-C-H-A-M C-I-Ę
A wtedy Pojedziemy do Sopotu
w zachodzących promieniach Słońca położymy
się na plaży
przytulając się namiętnie Poczekamy na
przypływ
by zostać zabranym
w bezkresne wody Morza Miłości.
Dla Mojego MisiorkA Tomka, Największego Szczęścia Jakie spotkało mnie w Życiu Dziękuje. Czuję jakbym dopiero teraz sie narodził.
Komentarze (1)
śliczny...