Kaprys
Nie smakował obiad dziecku,
podeszło do szafy;
mówiąc "w Narnii mają lepsze",
zniknęło za drzwiami.
Matka siadła i w milczeniu
wpatruje się w mebel,
zatrzeszczało, zaskrzypiało...
"Mogą być te knedle".
Gdy już najadł się maluszek,
usiadł na kanapie
i powiedział "wiesz mamusiu,
w Narnii dają kaszę".
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2015-01-13 10:44:19
Ten wiersz przeczytano 1498 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (41)
Aniu droga dziękuj Bogu, że masz zdrowy umysł i nie
zwracaj uwagi na d...a. Podobnie jak Ela czytam i
uśmiecham się. Pozdrawiam Cię cieplutko :):)
Ciekawie się czyta, pozdrawiam :)
Ars mediator, musisz mieć bardzo przykre
doświadczenia, skoro tak interpretujesz wiersz.
Nie wiem, czy dobrze przeczytałam? Ale z symboliki
wiersza wnika, że dziecko zostało porwane, a matka i
ojciec zabici. "Wnarni dają kasze"- mowa tu o tym iż
dziecko było więzione w skandalicznych warunkach i
głodzone. Matce dziecka roztrzaskano głowę o mebel,
ojca zaknebowano. Umierali w męczarniach.
:) Usmiecham sie z sympatia do wiersza i do Ciebie,
Aniu. Od dziecka uczymy sie, by "smakowalo" nam to co
mamy.:)
często cudze smakuje lepiej
ale to
tylko ułuda...
Aniu u Ciebie nawet fantastyka jak życiowa prawda
Krzemanko, masz rację, tak lepiej, dziękuję:)
:):) Trzeba jednak zainteresować się co czyta dziecko.
:):) Wiedziałaby mama co ugotować. :)
Fajnie. A może lepiej by brzmiało
"W Narnii dają kaszę" od
"W Narnii była kasza"? Miłego dnia.
ale fajne!
:)
Cieply piekny wiersz pozdrawiam