Kaprys losu
Kiedyś marzyłem
o kimś takim śniłem
czasami szukałem
chodząc po ulicy
hasłem przewodnim
dziewczyna w spódnicy
a los figlarny
w jeansy ją przyodział
i tu był mądrzejszy
bo wszystko przewidział
po swojemu zrobił
kpiąc z wyobrażeń
teraz już wiem
w jeansach
ale z...
Zosi z IV b
Komentarze (21)
Nie ważne w czym ,byle razem.Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie z miłością.
Karl, tobie też dziękuję... Zosiaku, także Tobie :)
Halinko, Wiktorze dziękuję Wam bardzo:)
Pozdrawiam:)
Marzysz, marzysz...raptem jest...i to jest
piękne...nawet ta Zosia z IVb...mam nadzieję, że to ta
od jeansów no i licealistka...wtedy wszystko
gra...pozdrawiam serdecznie
...w dżinsach - ale z... - marzeń.
Śliczny i - jak zawsze - ciepły wiersz.
Życzę niegasnącej Weny.
Za uśmiech wiersza - dziękuję i z uśmiechem -
pozdrawiam:)
super
Pozdrawiam serdecznie
Zosie tak mają :))
Tu pełna zgoda, w spódniczce też prezentuje się
cudownie :)
Pozdrawiam :)
Zosi, nawet w jeansach do twarzy, i nie tylko...;))
Młego dnia.
W jeansach ale razem:)Pozdrawiam!
Jak zawsze Eleno Bo, pozdrawiam :)
Z Zosią z IV b :))
Dziewczę to w gimnazjum, ja piszę o pięknej Kobiecie
:)
:)