Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

karuzelą wróciłeś (popr.)

podobno stara miłość nie rdzewieje... nawet ta pierwsza, młodzieńcza - coś w tym jest :)

ja miałam lat szesnaście, ty niewiele więcej
karuzela, melodie lata nastrojowe -
hit limahla z głośników, wirowało szczęście -
ulotność uwiązanych do łańcuchów siodeł

the neverending story - takie było motto
włosy w cukrowej wacie, usta przesłodzone
i ustrzelona sercem, dla mnie, róża złota
z której się kruszec sypał barwiąc linie dłoni

a potem przyszła jesień, zgłuszyła szelestem
piosenki o kochaniu, liście zasypały
drogi, którymi zwykle biegliśmy po „jestem”
szeptem wypowiedziane - bez słów - źrenicami

i rozbiegły się nasze tory kolejowe -
pożądanie pospiesznym w siną dal ruszyło
a przez okno otwarte - dwa ostatnie słowa -
na skrzydłach zakurzonych uleciała miłość

dziś, zupełnie przypadkiem, w tłumie cię spotkałam
przez sekundę głos zadrżał - i trochę się dziwię
że nasz wzrok zgodnie pobiegł, gdzie cukrowa wata
i limahla w tle słyszę…to ty, niemożliwe!

http://www.youtube.com/watch?v=MccmHwA-c4U dziękuję komnen :)

autor

zorianna

Dodano: 2008-08-01 10:32:04
Ten wiersz przeczytano 870 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Maria M. Maria M.

Bardzo mi się podoba (czytam już wersję poprawioną).
Klimat znakomicie oddany, a wiersz dopracowany pod
względem formalnym - bardzo dobry. I...przywołał pewne
wspomnienia (ten Limahl, głównie:) Pamiętam taki
dzień, z dzieciństwa (The Neverending Story grano
wtedy na potęgę w radiu), który też spędziłam w
wesołym miasteczku większość czasu bawiąc się (o
zgrozo!) nie na karuzelach i w labiryntach strachu
tylko na...loterii fantowej. Straciłam na niej
większość kieszonkowego, które dostałam z okazji tego
wyjścia. Owszem wygrałam parę gadżetów jarmarkowych,
ale do dziś śmieję się z mojej dziecięcej chwili
słabości do hazardu:D Pozdrawiam:)

Yulia Yulia

przeszedł mnie dreszcz..czyli twój wiersz zadziałał na
moją wyobraźnie i emocję...pięknie opisana pierwsza
milośĆ, bardzo poetycko...

marcepani marcepani

kawał dobrej poezji - widać bardzo dopracowanej.

yanzem yanzem

po prostu przepiękny obrazek... jestem zachwycony
kolejny raz Twoim wierszem. Trzeba zaglądać do Ciebie,
zorianno

Spiaca Lady Spiaca Lady

pierwsza milosc...eh....cos o tym wiem po latach
mialam nogi jak z waty ....i nie powiem mila byla
pogawedka...ladny wiersz

julka56 julka56

Długie lata wspominałam taką miłość z młodości. Bardzo
uczuciowy wiersz, porusza struny serca i przywołuje na
pamięć własne wspomnienia.

Sfinx Sfinx

hmm...pierwsza miłość zostaje w sercu na cale życie
..piękny wiersz ...

błońskaM błońskaM

bardzo mi bliski twój wiersz.odnalazlam swoja
młodzieńczą miłość z przed 29 lat na "Naszej Klasie"
więc rozumiem cię doskonale :) slicznie to opisałaś

DanutaD DanutaD

Przepiękny wiersz - piękne wspomnienia - to
zakończenie - wiersz doprawdy wzruszający o pięknym
ciepłym klimacie, pięknym tez piórem napisany - jestem
zauroczona / całym/

Eloise Eloise

Fajny wiersz i potwierdza, że stara miłość nie
rdzewieje, pod warunkiem prawdziwości.

onajedna onajedna

Bo te pierwsze miłości wspomina się zawsze z
rozrzewnieniem, troche przeszłości i rymów i powstał
bardzo zgrabny wiersz, gratuluję

ILL ILL

niezwykle poetycki wiersz ,wzrusza przywołuje własne
wspomnienia ,piękny

arwena8 arwena8

oj nierdzewieje, ładny wiersz z przyjemnością
czytałam:)

komnen komnen

Wiersz bardzo fajny od strony treści i formy.
Średniówka ci kuleje tu: „drogi, którymi co
dzień/ biegliśmy by „jestem” –
raczej nie powinien w miejscu akcentowanym stać
jednosylabowiec – tu masz zbitkę dwóch
„co dzień”, trzeba to czymś zastąpić; oraz
tu: „z której kruszec się sypał barwiąc linie
dłoni” – zmieniłbym po prostu szyk na :
„z której się kruszec sypał” .
Tu stylistycznie, to szeptanie w oczy źrenicami jest
takie mało smaczne, zgrabne „wyszeptać sobie w
oczy - tylko źrenicami”. Zmieniłbym.
A ty sens: „i rozbiegły się nasze tory
tramwajowe -
pożądanie pospiesznym w siną dal ruszyło”
– chyba kolejowe? Skoro piszesz o
„pospiesznym”.
Po tych drobnych poprawkach będziesz miała bardzo
zgrabny wiersz.

Nula.Mychaan Nula.Mychaan

Czytałam z zainteresowaniem, bo takie spotkanie może
niewąsko namieszać... znam to doskonale

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »