Katyń
Do widzenia kochanie.
Będę czekała.
Tato !
Już dobrze dziecko.
Jak bumerang wracają wspomnienia.
Uspokojona
nieświadomość zdarzeń.
Dzisiaj krzyczy prawdę
Babcia.
Katyń !
Oni nie powrócą.
To była podróż w jedną stronę.
/I.Ok./
Na podstawie wspomnień Pani Barbary K.
Komentarze (24)
Oszczędność formy wyzwala lawinę uczuć i
emocji.Pozdrawiam
Kiedyś Katyń to było tabu, teraz niewiele się w sumie
zmieniło, prócz tego, że wolno nam o tym "krzyczeć"...
Bardzo odbry wiersz..
Pozdrawiam serdecznie :)))
Pozwól, że pomilczę.
Ładny wiersz przeczytałam z uwagą.
Dziękuję za trafną uwagę odnoszącą się do mojego
wiersza.
Cieplutko pozdrawiam
Wspomnienia jak żywe opisane przez Czati. Dużo ciepła
życzę p.Barbarze K.
Po takich komentarzach (zgadzam się z ich treścią)
pozostaje mi jedynie milczenie. Pozdrawiam Autorkę
niezwykle serdecznie.
Katyń to nie rozdrapywanie ran, ale lekcja pokory, z
której niestety wielu ucieka! Pozdrawiam!
to są straszne wspomnienia, trudno się z tym uporać,
nie wolno zapomnieć
smutny ...i taki prawdziwy...jak bilet w jedną stronę
...pozdrawiam ciepło