Kau&Cziken
Wisi se na drzewie krowa taka super
odlotowa.
Obok krowy stoi kurczak chce udawac
nietoperza,
tylko ma za duzo pierza.
Duza mucka wisi spoko, kurczak rzuca na nia
oko,
lypie wzorkiem jakims dziwnym i tez chce
byc cos aktywnym.
Mleczna krowka sie usmiecha i otwiera sobie
lecha,
pan pierzasty juz nie moze, krzyczy glosno:
Ty potworze!!!
I tez zwisnac chce sprobowac lecz nie moze
wyluzowac.
Lapie drewna sie kurczowo i mamrocze:
Glupia krowo.
Glowe na dol wolno spuszcza ale ma za duzo
tluszcza.
Czuje, ze juz leci na dol, juz ma tunel
przed oczami,
mysli: Spotkam sie z dziadkami.
No a krowka jest spokojna, przeciez to nie
jakas wojna.
Piwo szybko obalila, jeszcze szluga
zapalila,
podrapala sie po nodze i kurczaka cap za
wodze.
Kurczak z napiecia az dostal wzdecia
a krowa bez strachu wsadzila leb do
piachu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.