Kawoszka
Z przynależności do jedne miłości
Jestem zmuszona zostać w tym miejscu.
Kiedy wracasz z pracy,kiedy do niej
wychodzisz.
Gdy mówisz kocham,muszę,potrzebuje.
Jeśli zrobisz choć raz kawę której ziarenka
bedą
alegorią Twego uczucia do mnie,
Zrozumiem.
Co chciałeś powiedzieć,co robisz i co
zamierzasz.
Jednak znowu Ci nie wyszło.
Woda za gorąca,
Kawa za słodka,
Kubek z wystygnietą prośbą stoi nadal.
Czekam.
autor
black rose
Dodano: 2007-04-18 12:28:04
Ten wiersz przeczytano 1309 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.