Każda rozmowa z Tobą.
Każda rozmowa
prowadzona z Tobą.
Daje mi szansę,
bym mogła być sobą.
Twój głos...
podobny do wiosny.
Tak ciepły, miły.
Subtelny i radosny.
Magiczna chwila,
gdy Cię słyszę.
Otula mnie spokojem,
który mnie kołysze.
Pozwala zgasić
mych smutków stos.
Odsuwa na te chwile
cały zły los.
Rozpala we mnie
iskierkę nadziei.
W mych oczach wnet
radość się mieni.
Cudowny blask
wtedy mnie oplata.
Roztacza porę
cieplejszą od lata.
I zdanie jedno
dyktuje mi serce
- Móc zawsze Cię słyszeć-
Nie proszę o więcej.
Komentarze (2)
Z wielkim rozmachem i uczuciem napisane piękne
wyznanie :)) Szczerze to naprawdę coraz dojrzałej i
piękniej piszesz widać znaczące zmiany bynajmniej ten
wiersz w dużym stopniu to ukazuje :)) Brawo!
Twój wiersz też "spokojem otula"...