***(każdy ma swój kawałek nieba)
Nieme dzieci nocy
odpoczywają poza stertą
połatanych serc
zawiniętych brudnymi bandażami
Trzymając się za ręce
zasypiają wtulone
w marzenia dziś
głodne
Ranek zbudzi je opowieściami
zmarzniętych paluszków
o pięknie świata
i ramionach matek
Łyk powietrza i ciche
łkanie co ścieli się
pod bosymi stopami
nierealne wspomnienia
Chciałyby umyć ręce
obiecują że będą
zjadać wszystko
bez bajek na dobranoc
Matki i ojcowie
odeszli w ciemną krainę
nie chcieli
skomplikowane
Zimno i śnieg
zmierzch nadchodzi szybko
noce coraz dłuższe
a one zasypiają w swoim niebie
Komentarze (8)
Dzieci głodują? W tym roku zboża obrodziły i ziarno
jest obecnie b. tanie. Ciekawe czy również obniży się
znacznie cena pieczywa? A powinna. Szkoda, że jest
biały. Pozdrawiam.Leszek.
prawdziwie każdy ma niebo nad głową jakie zadziwiające
na ulicy ,podwórku w kraju i dalej ...
dzieci nocy i przemocy tak wiele niepotrzebnych
śmierci
bardzo refleksyjny wiersz
pozdrawiam
Wstrząsający,wymowny,dobrze napisany wiersz...
Pozdrawiam :)
wzruszyłam się czytając ten wiersz
pozdrawiam :)
Wzruszajacy wiersz i smutny...
bardzo poruszający...pięknie napisany,pozdrawiam:)
i coraz więcej Ich przybywa,
na Ukrainie, w Rumuni,w Gazie,
giną od kul, żyją w kanałach, giną od rakiet,
zaczęły się dobrych serc krwawe żniwa, pozdrawiam.
mocne, podoba mi się, pozdrawiam