Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Każdy nowy dzień rodzi nowe...

A potem do góry powoli i stanowczo Unosiła się pięść zaciśnięta bardzo Mocno

Dziś pytam tylko...
co się stanie z nami?
Gdy zatrują ostatnie źródło
wytną ostatnie drzewo
zabiorą powietrze..

Co robić w sytuacji
Gdy cynicznie uśmiechnięci
Znudzonym tonem
Wyśmiewają twoje racje
plączą dłonie
w nierozerwalny supeł
kopią po brzuchu
od niechcenia...

Śnił mi się deszcz...
deszcz kamieni
uderzały miarowo
o mokre ciała
na ulicach
Bielska


Anarchia w naszych głowach była własnym początkiem wyzwolenia

Dodano: 2008-04-08 22:22:30
Ten wiersz przeczytano 395 razy
Oddanych głosów: 1
Rodzaj Biały Klimat Obojętny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »