Każdy sobie
Stąpamy lekko pośród uderzeń basów z
głośnika
Niczym małe statki płyniemy przez fale
rzeczywistości
Jedni są za, drudzy zawistni z czego to
wynika
Dobro dla niektórych to za mało nie mają
litości
Nasze życie niczym kwiat schnie i
rozkwita
W każdym płatku zawarta jest
teraźniejszość
Dźwiękiem sopranu dobry dzień zawsze
przywita
W człowieku tyle dobra co zła stała
zawartość
Nie dajmy się zgnębić panom w garniturze
Brońmy swych racji jak Reduty Ordona
To zaowocuje tęczą w czarnej chmurze
Liczy się człowiek i jego twarz
rozpromieniona
Komentarze (8)
Zaintrygowałeś..Każdy sobie rzepkę skrobie..już w
tytule racja..Mimo to optymistyczny wiersz..wierzysz w
ludzi.. M.
Pięknie zakończyłeś. Masz rację, liczy się człowiek i
jego twarz rozpromieniona. Pozdrawiam Cię :)
życie ma tyle odcieni i barw, wybieramy co dla nas
najlepsze...dobry wiersz, pozdrawiam
Bycie człowiekiem to praca ;) Wiersz zaciekawił. :)
i oby tak właśnie było. +
" Czlowiek - to brzmi dumnie",,refleksyjny
wiersz,,pozdrawiam jesiennie z daleka.
Ładny, skłania do refleksji. Pozdrawiam. :)
wiersz zastanawiający, jestem ciekawa kim są ci
panowie w garniturze