i kiedy...
dla S....
... i kiedy znów przyjdziesz do mnie
i czule mnie obejmiesz ramieniem,
przytulisz do siebie mocno -
by trwac tak w wiecznej ciszy...
... wtedy powoli zmruże powieki,
myślom dam odpocząc
i trzymając Cię za rękę
zapadne w głęboki sen...
... by śnic cały czas,
nie budzic się z krzykiem
tylko otwierając powoli oczy
widziec Ciebie obok...
Komentarze (1)
Wiersz mi sie podoba, romantycznie, szczegolnie
ostania zwrotka. Nie mam zastrzezen poza tym, ze
brakuje kilku "ogonkow". Pozdrawiam