Kiedy boisz się nocy
Lubię, kiedy oczy twoje iskrzą od
gwiazd,
kiedy mówisz, że boisz się czarnej nocy
i wtulona we mnie zasypiasz,
tak spokojna już,
jak gdyby niepokój tego świata,
omijał nas szerokim łukiem.
A przecież rankiem,
kiedy tylko świt rozłoży nad światem
swe szerokie ramiona
i za oknem zaczną nawoływać się
przekupnie,
z całą mocą powróci ostrość widzenia
rzeczy,
których nie jesteśmy w stanie pokonać.
Manuel del Kiro
autor
Manuel del Kiro
Dodano: 2019-03-15 12:07:17
Ten wiersz przeczytano 488 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
tak właśnie, świetnie oddałeś to, że takie chwilowe
zapomnienie sprawie, że potem wszystko boli bardziej
Sympatycznie z Miłością, a nocy nie należy się bać :)
Razem wszystko można pokonać:)
ładny wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Jak cudownie gdy jest taki ktoś; pozdrawiam
serdecznie.
W ramionach bezpiecznych nie ma co się już bać.
Pozdrawiam.
kojące są te chwile
Dobrze gdy czułe noce przynoszą nam wytchnienie.
Ładnie o tym. Miłego dnia:)
Ważne że jest ktoś, kto ukoi lęk.