Kiedy mój bohater słabnie
dla mamy
Gdy mój bohater traci swoje siły
modlę sie do Wszechmogącego
by przywrócił mu pewność siebie
Gdy bohater mój na duchu podupada
odczuwam beznadzieję
lecz nie tracę wiary
Kiedy mój bohater roni łzy
widząc że sprawiedliwość już nie
istnieje
serce pęka mi na pół
Kiedy mój bohater nie daje sobie rady
z bezwzględnością świata
proszę go by wytrzymał jeszcze
troszeczkę
a wkrótce...
Ja zostanę jego bohaterem
autor
the don 96
Dodano: 2006-04-29 10:24:27
Ten wiersz przeczytano 489 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.