kiedy odeszlas............
A kiedy odeszlas...do poduszki lzy
tulilam..
tak...tak jak wtedy gdy bylam mala i
rozbilam kolano a ty mnie w nie
pocalowalas..
A kiedy odeszlas wzrokiem ogarnialam pusty
pokoj..
Bujany fotel stal nieruchomo...
a Kiedy odeszlas peklo niebo...
to anioly w niebie ucztowaly Twoje
przyjscie do nich na wiecznosc..
czasem Cie widze... w kwitnacej
stokrotce..
czasem Cie slysze w szumie topoli w
parku...
czasem Cie czuje za swoimi plecami...to
cieplo...
czasem... z nadzieja ze kiedys przywitasz
mnie u nieba bram...
A kiedy odeszlas...
Nic nie bgedzie jak dawniej...
dla ciebie babuniu...to juz prawie rok bez ciebie...a ja nadal w odretwieniu i prozni trwam..
Komentarze (1)
Wiersz interesujacy...
"a Kiedy odeszlas peklo niebo..."
to świadczy o wielkim uczuciu jakim darzyłaś babcię..
to piękne:)