Kiedy pije jesteś piękna
Znowu pozwoliłaś mi zanurzyć swoje
problemy w procentowym świecie.
Na chwile zapomniałem co to umiar,
Ale nie martw się za chwilę wróce.
Cały
Nieświadomy
Najważniejsze,że ja.
Ty krzyczysz?
Znowu płaczesz.
Dlaczego?
W twych roześmianych oczach i błyszczących
ustach niewidać już nic.
Ciągle pytasz o to samo.
Ile jeszcze?
Kochasz mnie?
Kiedy skończysz?
Niewiem,
Oczywiście, że tak.
Skończe z samym sobą już niedługo.
Dam ci wolnośc i niezależność.
Ale chciałbym ci powiedzieć
Kiedy pije jesteś piękna...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.